Nie tak miało wyglądać sobotnie popołudnie na Stadionie Miejskim. Drużyna Ostrovii 1909 wywalczyła zaledwie zremisowała z GKS Dopiewo.
Początek spotkania był niemrawy w wykonaniu obu ekip. W 17 minucie pierwszy, dość przypadkowy rzut rożny dla biało-czerwonych. Dośrodkowywał Michał Giecz, a piłka dwukrotnie odbijała się o poprzeczkę po główce Patryka Kaczmarka. W 24 minucie nad bramką głową uderzał Maciej Mikulski.
Inicjatywę próbował przejąć beniaminek IV Ligi z Dopiewa. Strzały gości bronił jednak Bartosz Jankowski.
W 50 minucie przed ostrowskim zespołem nadarzyła się znakomita okazja na „napoczęcie” przeciwnika. Jeden z graczy GKS-u zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym. Do wykonania „11” podszedł Michał Giecz. Techniczne uderzenie trafiło w słupek.
W 62 minucie z okolic 22 metra solidnie przymierzył Maciej Mikulski i futbolówka znalazła się w siatce gości. Wydawało się, że od tego momentu biało-czerwoni przejmą inicjatywę na boisku. Tak się jednak nie stało. Ostrovia pozwoliła sobie na stratę gola w 80 minucie po trafieniu Adama Napieralskiego.
Spotkanie zakończyło się rezultatem 1:1, który nie cieszy zawodników, władze klubu i kibiców.
Ostrovia 1909 – GKS Dopiewo 1:1 (0:0)
Bramki:
1:0 Maciej Mikulski (62′)
1:1 Adam Napieralski (80′)
Ostrovia:
Bartosz Jankowski – Kamil Krawczyk, Łukasz Wiącek, Jordan Kaczmarek, Patryk Kaczmarek, Damian Błaszczyk, Marek Szymanowski (82′ Mateusz Ziemiański), Maciej Mikulski, Damian Izydorski, Michał Giecz (90′ Patryk Kaźmierczak), Mateusz Sobczak (70′ Safian Skupiński).
Zadanie dofinansowane z budżetu Gminy Miasto Ostrów Wielkopolski