Małymi kroczkami Ostrovia 1909 odbija się od dna tabeli Artbud IV Ligi.
W sobotę podopieczni trenera Józefa Klepaka zanotowali trzeci triumf z rzędu, pokonując na wyjeździe Koronę Piaski.
Biało-czerwoni w tygodniu poprzedzającym spotkanie nie trenowali w pełnym zestawieniu – kilku graczy zmagało się z przeziębieniami. W sobotę w domach pozostali Damian Ścibiorek, Michał Derwich i Patryk Perz. Przypomnijmy, że od kilku tygodni z powodu urazu nogi z gry wyłączony jest Mateusz Rachwalski.
W pierwszej części spotkania ostrowianie grali niefrasobliwie, tracąc wiele piłek będąc na połowie przeciwnika. Gospodarze mieli 3 sytuacje, a jedną z nich w 44 minucie na gola zamienił Jakub Draszczyk.
Po zmianie stron oglądaliśmy zupełnie odmienioną Ostrovię – atakującą i walczącą. Efekty przyszły z czasem. W 65 minucie do stanu 1:1 po podaniu Dawida Przybyszewskiego doprowadził Mikołaj Marciniak. Przewaga na boisku została udokumentowana w ostatniej akcji doliczonego czasu gry. Precyzyjnie rzut wolny wykonał Mikołaj Marciniak, który utonął w objęciach kolegów z boiska.
Korona Piaski – Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski 1:2 (1:0)
Bramki:
1:0 Jakub Draszczyk (44’)
1:1 Mikołaj Marciniak (65’)
1:2 Mikołaj Marciniak (90+3)
Ostrovia: Bartosz Jankowski – Filip Kwiecień (70’ Jakub Jędrzejak, Paweł Zadka, Jakub Kramarczyk, Nikodem Nowacki, Adam Sobański (46’ Piotr Skrzypczak), Konrad Rusek, Nikodem Modrzyński (46’Peter Suswam), Mariusz Poślednik (60’ Maciej Kaniewski_, Mikołaj Marciniak, Łukasz Budziak (60’ Dawid Przybyszewski).
