Po raz pierwszy w tym sezonie piłkarze Ostrovii 1909 w meczu ligowym jako pierwsi trafili do siatki. Bardzo korzystnego wyniku w meczu z Polonią Bytom jednak do końca nie dowieźli.
Pierwsi strzał w światło bramki oddali rywale. W 12 minucie uderzał Bartosz Nowak, ale pewnie między słupkami zachował się Bartosz Pawłowski. 3 minuty później biało-czerwoni wywalczyli rzut różny. Futbolówkę wrzucał Damian Michalski, a piękną główką w polu karnym popisał Damian Czech. Defensorowi Ostrovii 1909 w końcu dopisało szczęście pod atakowaną bramką. W odpowiedzi uderzał Nowak, ale ponownie pewnie wybronił Pawłowski.
Dobrze grała defensywa ostrowskiego zespołu. W 25 minucie rywale dwukrotnie trafiali w nogi graczy Ostrovii 1909. W końcówce pierwszej części meczu Pawłowskiego próbował zaskoczyć głową Mariusza Sacha, ale Pawłowski był w odpowiednim miejscu.
W 55 minucie lepszą prezycją po strzale górną częścią ciała popisał się jego klubowy kolega. Dawid Jarka skierował piłkę do siatki Ostrovii 1909.
W dalszej fazie spotkania zbyt wielu groźnych okazji na zmianę rezultatu z obu stron nie mieliśmy. W 89 minucie najlepszą sytuację miał Krzysztof Molka, którego uderzenie głową przeszło nad poprzeczką bramki gości.
Spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
Ostrovia 1909 – Polonia Bytom 1:1
Bramki:
1:0 Damian Czech (15′)
1:1 Dawid Jarka (55′)
Ostrovia: Pawłowski – Wiącek, Czech, Cyfert, Krawczyk, Kowalski-Haberek, Molka, Wrzesiński (75′ Giecz), Michalski (63′ Szymanowski), Gościniak, Kempiński (73′ Szepeta)