Na koniec rundy jesienej dobra passa piłkarzy Ostrovii 1909 została zastopowana przez drużynę Bytovii Bytów.
Po myśli biało-czerwonych nie ułożyło się pierwsze 30 minut spotkania, w którym gospodarze zdobyli 2 bramki. Najpierw w 12 minucie Bartosza Pawłowskiego strzałem z kilkunastu metrów pokonał Mateusz Michalski, a w 29 minucie celnie głową uderzył Janusz Surdykowski. Po drugiej stronie boiska w 22 minucie niecelnie po długim słupku uderzał Damian Michalski.
Mimo niekorzystnego wyniku biało-czerwoni na drugą połowę wyszli z podniesionymi głowami i chęcią odwrócenia losów spotkania. W 56 minucie kontaktową bramkę zdobył z 5. metra Krzysztof Gościniak po podaniu Damiana Błaszczyka z prawej strony boiska. Kilka minut później ta dwójka ponownie wymieniła się podaniami. Tym razem strzał Gościniaka na 16. metrze został zablokowany. W 65 minucie swoją szansę miał Marek Szymanowski – uderzył obok słupka.
W ostatnich minutach spotkania skuteczniejsi byli gospodarze. Najpierw Robert Hirsz, a następnie Janusz Surdykowski ustalili wynik na 4:1 dla Bytovii.
Bytovia Bytów – Ostrovia 1909 Ostrów 4:1 (2:0)
1:0 Mateusz Michalski (12′)
2:0 Janusz Surdykowski (29′)
2:1 Krzystof Gościniak (56′)
3:1 Robert Hirsz (83′)
4:1 Janusz Surdykowski (90′)
Ostrovia:
Pawłowski – Krawczyk (80′ Skrobacz), Reyer, Czech, Błaszczyk, Szepeta (75′ Wrzesiński), Molka (46′ Cyfert), Kowalski-Haberek, Szymanowski, Gościniak, Michalski.