Dolcan Ząbki pokonał w środowym meczu sparingowym Ostrovię 1909 Ostrów 5:0. Wynik jednak nie martwi sztab szkoleniowy tyle, co kolejne kontuzje, które w ostatnim czasie przytrafiły się zawodnikom.
W spotkaniu z pierwszoligowcem nie zagrał Damian Michalski, który ma prawdopodobnie złamaną kość śródstopia.To oznacza w jego przypadku miesięczną przerwę. Natomiast w 80 minucie urazu doznał Damian Czech, który uskarżał się na ból stawu skokowego.
– Mimo wysokiej porażki zaprezentowaliśmy całkiem nieźle grając w mocno okrojonym składzie. Straciliśmy trzy bramki po stałych fragmentach gry. W pojedynkach główkowych przy stałych fragmentach nie uczestniczył Błażej Cyfert, którego oszczędzaliśmy po złamaniu nosa – powiedział Marek Nowicki, trener ostrowskiego zespołu.
Dolcan po 18 minutach prowadził już 2:0. Jeszcze w pierwszej części meczu Bartosz Pawłowski zanotował kilka udanych interwencji w bramce. Biało-czerwoni mieli mniej okazji na trafienie do siatki. W 35 minucie po ładnej akcji w polu karnym niecelnie uderzał Krzysztof Gościniak. Kilkadziesiąt sekund później z około 25 metrów strzelał Michał Wrzesiński, ale zbyt lekko by zaskoczyć Rafała Leszczyńskiego.
Po zmianie stron rywale po raz trzeci pokonali Pawłowskiego. W 60 minucie w ostrowskiej bramce zastąpił go Konrad Łojek. Młody golkiper rozpoczął od dwóch pewnych interwencji. Później jednak gracze Dolcana powiększyli swój dorobek o jeszcze dwa trafienia. Tuż przed końcem meczu z dystansu uderzał Bartosz Szepeta, bramkarz Dolcanu interweniował a próba dobitki piłki głową Marka Szymanowskiego poszybowała nad poprzeczką.
Ostrovia 1909 – Dolcan Ząbki 0:5 (0:3)
Ostrovia: Pawłowski (60′ Łojek) – Błaszczyk, Czech, Cyfert, Krawczyk, (30. Szymanowski), Wrzesiński, Kowalski-Haberek (30′ Szepeta), Rodin, Gościniak (60′ Górecki), Sołtyński (45′ Kaczmarek), Szepeta (30′ Skrobacz).
Dolcan: Leszczyński – Długołęcki, Zembrowski, Grzelak, Matuszek, Świerblewski, Luszkiewicz, Piesio, Sierpina, Wiśniewski, Tarnowski.
Rezerwa: Humerski, Jakubik, Klepczarek, Mazek, Bazler, Matuszczyk, Osoliński, Prejs.