Z dobrej strony zaprezentowali się biało-czerwoni we wtorkowym sparingu z Victorią Ostrzeszów. Na boisku czwarto ligowca Ostrovia 1909 zwyciężyła 3:0.
Trener Piotr Konstanciak postawił na mocną wyjściową „11”, ograną na boiskach II ligi. Na boisko widoczna była różnica co najmniej jednej klasy. Jednak warto zaznaczyć, że ostrzeszowski zespół dopiero w piątek wrócił do treningów i jest na zupełnie innym etapie przygotowań.
Wynik meczu w 27 minucie otworzył Marek Szymanowski. Udział przy golu miał Tomasz Kempiński. Napastnik Ostrovii 1909 najpierw sam uderzał. Golkiper gospodarzy obronił strzał, piłka trafiła do Kempesa, który zdołał ją odegrać do swojego partnera z drużyny. W 42 minucie swoją okazję wykorzystał Michał Giecz i biało-czerwoni prowadzili 2:0.
W 61 minucie bramkarz miejscowych po raz trzeci wyciągał piłkę z siatki. Michał Giecz wykonywał rzut rożny a najwyżej do futbolówki w polu karnym wyskoczył Tomasz Kempiński.
W całym spotkaniu ostrowski zespół oddał 15 strzałów (z czego 8 w światło bramki), a rywale tylko 4 (2 w światło). Bardzo dobrze radziła sobie defensywa biało-czerwonych, przeciw której zagrał Robert Skrobacz. Ten piłkarz deklaruje powrót do swojego macierzystego klubu.
Fotorelacja ze spotkania dostępna tutaj.
Victoria Ostrzeszów – Ostrovia 1909 0:3 (0:2)
Bramki:
0:1 Marek Szymanowski (27’)
0:2 Michał Giecz (42’)
0:3 Tomasz Kempiński (61’)
I połowa:
J. Reyer – Błaszczyk, D.Reyer, Czech, Krawczyk, Kaczmarek, Michalski, Cyfert, Szymanowski, Giecz, Kempiński.
II połowa:
Peksa – Wachowiak, D.reyer, Czech (55’ Cyfert) , Krawczyk (60’ Szczepański), Sipurzyński, Rusek (78’ Kempiński) B.Cierniewski, Janoś, Giecz, Kempiński (66’ Tomczak).
