Ponownie bezbramkowy remis zanotowali piłkarze Ostrovii 1909. W sobotę biało-czerwoni zmierzyli się z trzecioligowym WKS-em Wieluń.
W ostrowskim zespole zabrakło kilku graczy, którzy nabawili się drobnych urazów w starciu z rezerwami Zagłębia Lubin. Trener Piotr Konstanciak miał do dyspozycji 15 graczy.
Obie ekipy miały okazje na zdobycie bramek. Przed przerwą dwukrotnie Ostrovię 1909 przed stratą gola uchronił Rafał Peksa. W 55 minucie zakotłowało się pod bramką gości. Futbolówkę z linii bramkowej po strzale Michała Giecza wybił obrońca WKS-u. Giecz w samej końcówce spotkania trafił w poprzeczkę z rzutu wolnego.
Zdjęcia z meczu dostępne tutaj.
Ostrovia 1909
I połowa: Peksa – Jędrzejak, Wiącek, Reyer, Krawczyk, Błaszczyk, Michalski, Kucharski, Janoś, Sipurzyński, Giecz.
II połowa: Wronecki – Wachowiak, Wiącek, Reyer, Krawczyk, Błaszczyk, Rusek, Kucharski, Janoś, Sipurzyński (55′ Adamski), Giecz.