Mecz niewykorzystanych sytuacji – tak najlepiej można podsumować wyjazdowy występ Ostrovii 1909 z LKS-em Gołuchów.
Biało-czerwoni już w 2 minucie stracili gola, ale to nie podłamało ich i byli częściej w posiadaniu piłki. Do przerwy znakomite sytuacje podbramkowe mieli Mikołaj Marciniak czy Łukasz Budziak, ale obronną ręką gospodarzy między słupkami ratował Filip Szwedziak.
Druga odsłona spotkania miała niemal identyczny przebieg. „Żubry” podwyższyły na 2:0, a ostrowska drużyna dążyła do odrobienia strat. Najlepszą okazję na kontaktowe trafienie miał Dawid Przybyszewski, ale jego strzał nogą odbił golkiper LKS-u. Dobrze futbolówkę głową uderzał też Maciej Kaniewski, ale Filip Szwedziak ponownie nie dał się zaskoczyć.
Gospodarze ostatnie 30 minut spotkania grali osłabieni brakiem jednego zawodnika w polu (za dwie żółte karki).
LKS Gołuchów – Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski 2:0 (1:0)
Bramki:
1:0 Adam Majewski (2’)
2:0 Piotr Dolata (52’)
Ostrovia:
Bartosz Jankowski – Mateusz Rachwalski, Jakub Jędrzejak, Peter Suswam, Patryk Perz (80’ Maciej Kaniewski), Dawid Przybyszewski, Jakub Kramarczyk, Nikodem Modrzyński, Adam Sobański (65’ Mariusz Poślednik), Mikołaj Marciniak, Łukasz Budziak.
Zadanie dofinansowane z budżetu Gminy Miasto Ostrów Wielkopolski