Bardzo ważne zwycięstwo Ostrovii 1909 nad Orkanem Śmiłowo. Biało-czerwoni walczyli nie tylko z rywalem ale i trudnymi warunkami atmosferycznymi.
Ostrowianie po czterogodzinnej podróży (237 km do Śmiłowa) znakomicie weszli w mecz. Już po pierwszej akcji piłkę w siatce umieścił Mateusz Sobczak. Dobił on trafienie w słupek Tomasza Kempińskiego, a udział przy golu mieli też Maciej Mikulski i Damian Błaszczyk.
Gospodarze szybko jednak wyrównali po stałym fragmencie gry. Ten element przy porywistym wietrze sprawiał wiele problemów ostrowianom.
Trudne warunki gry (wiatr, deszcz) po zmianie stron lepiej przetrzymali podopieczni trenera Marcina Kałuży. Kwadrans przed końcem pojedynku prowadzenie Ostrovii dał Damian Błaszczyk. Piłka po jego strzale odbiła się od słupka i wpadła do bramki. Popularny „Dasiu” zaliczył jeszcze asystę w 87 minucie. Wówczas po dośrodkowaniu celny strzał głową zaliczył Tomasz Kempiński.
Ostrovia zwyciężyła 3:1 i przerwała dwie serie. Śmiłowo to trudny teren. To była pierwsza porażka Orkanu od siedmiu spotkań. Po drugie ostrowski zespół zanotował pierwszą wygraną na wyjeździe po sześciu niepowodzeniach!
Kolejny mecz zagramy w roli gospodarza. W sobotę, 16 marca o godzinie 14.00 Ostrovia zmierzy się z Polonią Kępno.
Orkan Śmiłowo – Ostrovia 1909 1:3 (1:1)
Bramki:
0:1 Mateusz Sobczak (3’)
1:1 Jędrzej Wiśniewski (11’)
1:2 Damian Błaszczyk (75’)
1:3 Tomasz Kempiński (87’)
Ostrovia:
Bartosz Jankowski – Szymon Kasprzak, Łukasz Wiącek, Grzegorz Wachowiak, Damian Błaszczyk, Marek Szymanowski, Maciej Mikulski (48’ Mariusz Poślednik), Jordan Kaczmarek, Mateusz Sobczak, Michał Giecz, Tomasz Kempiński.
Zadanie dofinansowane z budżetu Gminy Miasto Ostrów Wielkopolski.