Seniorom Ostrovii 1909 lepiej w ostatnim czasie gra się na wyjazdach. W sobotnie popołudnie biało-czerwoni pokonali LKS Gołuchów 3:2.
W sobotnim meczu nie mogli wystąpić najlepsi strzelcy Maciej Mikulski (pauza za kartki) i Tomasz Kempiński (kontuzja). Do gry w powrócili już natomiast Łukasz Wiącek i Daniel Kaczmarek. Natomiast po półrocznej w grze w Jarocie w Ostrovii ujrzeliśmy Damiana Błaszczyka.
Spotkanie odbywało się w trudnych warunkach przy padającym deszczu i za tym grząskiej murawie. W 32 minucie wynik otworzył Michał Giecz, ale duży udział przy jego trafieniu miał Marek Szymanowski, który odebrał piłkę rywalom i zaliczył asystę. Na 2:0 podwyższył w 58 minucie Damian Błaszczyk, który wypuszczony przez swojego imiennika Spaleniaka ograł golkipera LKS-u i skierował futbolówkę do siatki.
W jednej z kolejnych akcji sam Damian Spaleniak mógł wpisać się na listę strzelców ale uderzył obok słupka. W 71 minucie gospodarze za sprawą Dawida Guźniczaka zdobyli kontaktowego gola. Przez chwilę zrobiło się nerwowo, ale 84 minucie na 3:1 podwyższył Paweł Zadka po podaniu Marka Szymanowskiego. Kilka minut później Szymon Kasprzak trafił w słupek a przy dobitce Marka Szymanowskiego ofiarnie interweniował doświadczony Marcin Żółtek. W doliczonym czasie gracze LKS-u zdobyli jeszcze jedną bramkę, ale biało-czerwoni utrzymali prowadzenie.
LKS Gołuchów – Ostrovia 1909 2:3 (0:1)
Bramki:
0:1 Michał Giecz (32′)
0:2 Damian Błaszczyk (58′)
1:2 Dawid Guźniczak (71′)
1:3 Paweł Zadka (84)
2:3 Łukasz Pietrzak (90+3)
Ostrovia 1909:
Bartosz Jankowski – Damian Błaszczyk, Grzegorz Wachowiak, Łukasz Wiącek, Kamil Krawczyk, Marek Szymanowski, Kacper Krawczyk (57′ Mateusz Ziemiański), Krystian Mokrzycki (69′ Paweł Zadka), Damian Spaleniak (80′ Szymon Kasprzak), Daniel Kaczmarek (62′ Konrad Rusek), Michał Giecz.
Zadanie dofinansowane z budżetu Gminy Miasto Ostrów Wielkopolski