uniwersalne

Ciężki mecz Juniorów

uniwersalneW sobotę na boisku w Jankowie Przygodzkim odbył się mecz tamtejszej Baryczy z TP Ostrovią 1909 w ramach rozgrywek OZPN Juniora Starszego.

 

 

Faworytem spotkania wydawała się drużyna z Ostrowa, znajdująca się kilka lokat wyżej w ligowej tabeli. Początek meczu to przewaga gości, Ostrovia miała kilka dogodnych sytuacji, po dobrym zejściu ze skrzydła do środka piękny strzał z lewej nogi oddał Michał Piec, niestety do szczęścia zabrakło kilku centymetrów. Kilka minut póżniej z rzutu wolnego zza pola karnego Michał Walkowski trafił w poprzeczkę. Kolejna groźna akcja Ostrovii, Michał Grzęda popisał się pieknym podaniem między obrońców lecz Rafałowi Bonysiakowi zabrakło zimnej krwi. Po kolejnym rzucie wolnym Błażej MArciniak trafia w spojenie bramki. Niestety jeszcze w pierwszej połowie Ostrovia musiała grać w dziesiątke po tym jak drugą żółtą a w konsekwencji czerwona kartkę otrzymał Dawid Wronowski. Brak skupienia i rozkojarzenie w końcowych minutach pierwszej połowy było przyczyną utraty bramki i na przerwe to piłkarze Baryczy schodzili w lepszych nastrojach.

 

Po zmianie stron Ostrovia zmieniła taktyke grając jednym napastnikiem, to nie przeszkodziło jej w prowadzeniu gry ofensywnej. Po faulu na pomocniku Ostrovii sędzia podyktował rzut wolny w okolicy rogu pola karnego. Piłkę wrzucił Michał Walkowski a bramkę wyrównującą dla biało-czerwonych zdobył Błażej Marciniak. Tą bramką nasi zawodnicy chyba za bardzo się podpalili co próbowali wykorzystac gospodarze, kontrując i stwarzając sobie kilka dogodnych sytuacji. Po zamieszaniu w polu karnym sędzia dopatrzył się faulu Filipa Maciejewskiego na jednym z zawodników Baryczy. Rzut karny na bramkę zamienił pomocnik gospodarzy. Ostrovia rzuciła się do ataku aby uratowac choć jeden punkt. Zawodnicy zaryzykowali i grali bardzo ofensywnie a z tyłu został praktycznie tylko bramkarz i Łukasz Hęćka. Ostrovia miała jeszcze kilka okazji, Radek Połośka trafił w poprzeczkę a następnie obrońca Baryczy wybił piłkę z lini bramkowej. Dwie bardzo szybkie akcje przeprowadził Jakub Goździk lecz zabrakło celności przy strzałach. Dopiero w ostatniej minucie udało się strzelić bramkę. Po błędzie lewego obrońcy gospodarzy piłkę przejął Henryk Sosiński i płaskim strzałem w długi róg umieścił piłkę w bramce. Mecz zakończył się remisem 2:2.

 

Mecz był typowym meczem walki, wiele fauli i kartek, nikt nie odstawiał nogi. Więcej dogodnych sytuacji mieli biało-czerwoni lecz zabrakło im szczęścia. Wielką role odegrał w tym meczu sędzia, którego niektóre decyzje były dość kontrowersyjne zarówno w sytuacjach gospodarzy jak i gości. 

 

Sami zawodnicy nie byli z siebie zadowoleni i wiedzą, że muszą poprawić swoją grę przed następną ligową potyczką z Centrą Ostrów Wielkopolski. Największy pozytyw tego meczu to taki, że nasi zawodnicy walczyli jak równy z równym choć grali w dziesiątkę.

 

Barycz Janków Przygodzki – Ostrovia 1909 Ostrów Wlkp. 2:2

 

Skład Ostrovii:

P.Glinkowski – M.Walkowski (80′ Ł.Niemiec), Ł.Hęćka, B.Marciniak, F.Maciejewski, M.Piec (45′ A.Koczorowski)(60′ J.Kaczmarek), M.Grzęda, D.Wronowski (czerwona kartka), P.Woźniczak (70′ J.Goździk), R.Bonysiak (60′ R.Połośka), H.Sosiński

Ławka: T.Kowalczyk

 

Bramki: B.Marciniak, H.Sosiński

Kartki: F.Maciejewski (żółta), H.Sosiński (żółta), D.Wronowski (dwie żółte=czerwona)