Damian Wnuk to jeden z ojców triumfu nad zespołem Baryczy Janków Przygodzki. Napastnik Ostrovii 1909 Ostrów Wielkopolski w czwartkowym spotkaniu po dłuższej przerwie trafił do siatki rywali. Piłkarza poprosiliśmy o pomeczowy komentarz i ocenę rundy jesiennej.
Jak skomentujesz dzisiejsze spotkanie?
– Jak na derby przystało mecz był bardzo ciężki. Na swoim boisku graliśmy konsekwentną piłkę. Strzeliliśmy dwie bramki, nie powinniśmy sami stracić bramki. Przy trzecim trafieniu wykorzystaliśmy osłabienie zespołu Baryczy.
Jak smakuje bramka w takim, derbowym pojedynku?
– Dawno nie strzeliłem bramki. Mówiłem sobie, że jestem ostatnio bez formy. W końcu udało mi się przełamać w tak ważnym meczu i cieszę się z tego.
Dzisiejszym meczem kończymy rundę jesienną. Jaka była to runda dla Ostrovii 1909?
– Szkoda porażki w Nowych Skalmierzycach, czy remisu na własnym boisku z Astrą Krotoszyn. Przegrane mecze jednak się mogą każdemu zdarzyć. Najważniejsze, że udało nam się wskoczyć na pozycję lidera i mam nadzieję, że nie oddamy już jej do końca sezonu.
Występujesz w tym klubie od prawie roku. Jak cię w nim gra?
– Można powiedzieć, że bardzo dobrze. Nie mam co narzekać na występy w ostrowskim zespole. Mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej.
Damian Wnuk zdobył swoją piatą bramkę w tym sezonie
