Dwie różne połowy w wykonaniu biało-czerwonych w wyjazdowym spotkaniu z Victorią Września.
Do przerwy ostrowska drużyna przegrywała 0:2. Ostrowian przed stratą większej ilości goli ratował między słupkami Bartosz Jankowski. Ostrovia nie potrafiła zagrozić bramce rywali. Jedynie w 35 minucie po niezłej akcji Damian Błaszczyk trafił w boczną siatkę.
Mobilizacja w szatni sprawiła, że po zmianie stron oglądaliśmy odmienioną, walczącą Ostrovię. W 55 minucie bramkarz Victorii z trudem sparował futbolówkę na rzut rożny po strzale zza pola karnego Jordana Kaczmarka. Biało-czerwoni atakowali rywala do samego końca. W 81 minucie kontaktowego gola zdobył Daniel Kaczmarek po dograniu w pole karne Kamila Krawczyka. Gorąco było w samej końcówce, kiedy gospodarze dwukrotnie ratowali się wybiciem piłki z linii bramkowej. Wielka szkoda , bo Ostrovia zasłużyła za postawę po przerwie na słowa pochwały. Docenili to licznie wspierający z trybun ostrowscy kibice, którzy wybrali się do Wrześni.
W sobotę, 2 listopada przed Ostrovią arcyważny mecz na Stadionie Miejskim z Victorią Ostrzeszów. Obie ekipy potrzebują punktów. Początek starcia o godzinie 14.00
Victoria Września – Ostrovia 1909 2:1 (2:0)
Bramki:
1:0 Mikołaj Jankowski (5′)
2:0 Mikołaj Panowicz (30′)
2:1 Daniel Kaczmarek (81′)
Ostrovia:
Bartosz Jankowski – Kamil Krawczyk, Łukasz Wiącek, Krystian Mokrzycki, Mateusz Rachwalski (46′ Mateusz Stawski), Damian Błaszczyk, Jordan Kaczmarek (57′ Maciej Mikulski, 75′ Krystian Szczepaniak), Michał Giecz, Marek Szymanowski, Daniel Kaczmarek, Mateusz Ziemiański (75′ Szymon Jankowski).
Zadanie dofinansowane z budżetu Gminy Miasto Ostrów Wielkopolski