Nerwowe ostatnie minuty z happy endem

Pierwsze zwycięstwo seniorów Ostrovii 1909 w sezonie 2024/25 rozgrywek Artbud Group IV Ligi.

Biało-czerwoni w meczu z Jarotą Jarocin kontrolowali wydarzenia na boisku do 78 minuty. Prowadzenie objęli w 26 minucie po trafieniu Dawida Przybyszewskiego, a udział przy golu miał Jakub Kramarczyk.

Po zmianie stron na 2:0 podwyższył Przybyszewski po dograniu futbolówki przez Adama Sobańskiego.

Dopiero w 70 minucie gospodarze pierwszy raz poważnie zagrozili bramce Ostrovii. Po strzale zawodnika Jaroty piłkę odbił Bartosz Jankowski a ta omal nie wpadła do siatki.

18 minut przed końcem spotkania po stracie w środkowej strefie boiska Jarota zdobył kontaktowego gola. W grę ostrowian wkradła się nerwowość a gospodarze poczuli przysłowiowy wiatr w żagle.

Sytuację uspokoiło trafienie Alana Matuszaka w 87 minucie. Jeszcze w doliczonym czasie gry kolejny błąd dał jarocińskiej drużynie drugiego gola.

Ostatecznie Ostrovia zwyciężyła 3:2.

Jarota Jarocin – Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski 2:3 (0:1)

Bramki dla Ostrovii: Dawid Przybyszewski (26’, 58’), Alan Matuszak (87’)

Ostrovia:

Bartosz Jankowski – Mateusz Rachwalski (62’ Mariusz Poślednik), Jakub Jędrzejak, Adam Wojciechowski (46’ Nikodem Nowacki) Patryk Perz (57’ Filip Kwiecień), Michał Derwich (46’ Adam Sobański), Nikodem Modrzyński (70’ Maciej Kaniewski), Jakub Kramarczyk, Mikołaj Marciniak, Łukasz Budziak (82’ Alan Matuszak), Dawid Przybyszewski.

Zadanie dofinansowane z budżetu Gminy Miasto Ostrów Wielkopolski