Walki i zaangażowania nie można było odmówić piłkarzom Ostrovii 1909 w wyjazdowym meczu z Kotwicą Kórnik. Osłabiony ostrowski zespół ponownie jednak schodził z boiska bez zdobyczy punktowej.
W sobotnim spotkaniu nie mogli wystąpić uczestniczący w kursie trenerskim Bartosz Jankowski i Kamil Dutkowski. Jakby tego było mało kilkanaście godzin przed pierwszym gwizdkiem okazało się, że z powodów zdrowotnych przeciwko Kotwicy nie wystąpi Daniel Kaczmarek.
Mimo problemów kadrowych ich zastępcy zaprezentowali się z dobrej strony. Ostrovia grała mądrze od początku spotkania, posiadając lekką przewagę. W pierwszym kwadransie przed dwoma okazjami na zdobycie gola stanął Mateusz Rachwalski. Ostrowianie stwarzali duże zagrożenie po stałych fragmentach gry. Niestety w 44 minucie z okolic 25 metra uderzył niezatrzymany Patryk Bordych i to gospodarze schodzili do szatni na przerwę prowadząc 1:0.
Po zmianie stron ostrowianie nadal często przebywali na połowie rywala, dążąc do odrobienia strat. W 60 minucie drugi żółty kartonik ujrzał Marek Szymanowski, lekko trącony przez rywala a arbiter główny dopatrzył się próby wymuszenia rzutu karnego przez pomocnika Ostrovii. Gra w „10” wymusiła na biało-czerwonych zmianę w ustawieniu na boisku. Ostrowianie nadal cisnęli na gospodarzy, którzy szukali swoich szans w szybkich kontrach. W 83 minucie wynik na 2:0 dla Kotwicy ustalił Jakub Budzyń.
Kotwica Kórnik – Ostrovia 1909 2:0 (1:0)
Ostrovia:
Kacper Dziuba – Kamil Krawczyk, Mateusz Stawski, Łukasz Wiącek, Mateusz Rachwalski (70’ Szymon Jankowski), Damian Błaszczyk, Maciej Mikulski (70’ Maciej Kaniewski), Jordan Kaczmarek (58’ Krystian Mokrzycki), Marek Szymanowski, Michał Giecz, Mateusz Ziemiański (63’ Sebastian Smolarek).
Zadanie dofinansowane z budżetu Gminy Miasto Ostrów Wielkopolski