Drużyna Ostrovii 1909 Ostrów Wielkopolski w spotkaniu 12. kolejki Kaliskiej Klasy Okręgowej wywalczyła komplet punktów w wyjazdowej potyczce z piłkarzami KS Opatówek.
Jako pierwsi w niedzielnym meczu zaatakowali goście, ale strzały z dystansu Andrzeja Dziuby i Rafała Sibińskiego nie zaskoczyły strzegącego bramki opatowian, Michała Gołembiewskiego. W 10 minucie dobrą okazję zmarnowali jego koledzy z pola. W sytuacji sam na sam z golkiperem Ostrovii, Mateuszem Mierzwickim znalazł się Przemysław Owczarek. Ostrowianin wyszedł jednak z tej sytuacji zwycięsko. Do odbitej piłki doskoczył jeszcze Tomasz Warzych ale piłka po jego uderzeniu przeszła obok słupka. Pierwszy gol w tym spotkaniu padł w 22. minucie. Andrzej Dziuba próbował wrzucić piłkę do środka, ale ta odbiła się od jednego z obrońców KS-u i zaskoczyła wysuniętego z bramki Gołembiewskiego. Na doprowadzenie do remisu w pierwszej połowie szanse mieli gospodarze, ale dobrymi interwencjami między słupkami popisywał się Mierzwicki. Decydującym momentem w tym meczu był okres pomiędzy 63. a 64. minutą. Najpierw piłkę przy linii końcowej boiska wyłuskał Damian Wnuk. Napastnik Ostrovii odegrał ją do Irenusza Czupryna, który został sfaulowany w polu karnym. Sędzia wskazał na 11. metr, a szansy na podwyższenie wyniku na 2:0 nie zmarnował Marcin Pacyna. Kilkadziesiąt później na strzał zdecydował się Mateusz Sobczak. Piłka odbiła się od jednego z opatowskich obrońców, zmyliła golkipera i wpadła do siatki gospodarzy. W tym momencie ostrowianie prowadzili już 3:0. W końcówce przyjezdnym przytrafił się jeden moment nie uwagi, po którym drużyna z Opatówka zaliczyła honorowe trafienie. Zapisał je na swoje konto Robert Kaźmierczak, który przelobował Mierzwickiego. Ostatecznie Ostrovia 1909 pokonała KS Opatówek 3:1. – Ostrovia miała zdecydowaną przewagę w tym meczu i zasłużenie wygrała. Traciliśmy bramki po błędach naszych obrońców. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy sytuacji w pierwszej połowie meczu. Mam trochę pretensji do sędziego, nie podyktował nam ewidentnego rzutu karnego, po tym jak obrońca gości zagrał piłkę ręką – skomentował Jacek Nowakowski, szkoleniowiec opatowskiej drużyny. Aktualnie jego podopieczni plasują się na 11. pozycji w tabeli „Okręgówki”. – Naszym celem w tym sezonie jest utrzymanie – dodał. Zupełnie odmienne zadanie mają ostrowianie, którzy walczą o awans do IV ligi. Kolejny mecz zespół Ostrovii 1909 rozegra w najbliższą niedzielę o godzinie 11:00 na Stadionie Miejskim z LKS-em Jankowy.
KS Opatówek – Ostrovia 1909 Ostrów Wlkp. 1:3 (0:1)
Bramki: 0:1 Andrzej Dziuba (22′), 0:2 Marcin Pacyna (63’karny), 0:3 Mateusz Sobczak (64′), 1:3 Robert Kaźmierczak (88′)
KS: Gołembiewski – Owczarek, Warzych (25′ Stasiak), Spychalski, Stępień, Janik, Kreczmer, Mikołajczyk, Kaźmierczak (90′ Nowakowski), Cichy, Korolewski.
Ostrovia: Mierzwicki – Kasprzyk, Jaworski, Adamek, Rusek, Sobczak, Dziuba (70′ Skupiński), Sibiński (80′ Czekalski), Dąbrowski (60′ Czupryn), Wnuk (68′ Kolenda), Pacyna.