Bezbramkowym remisem zakończyło się sobotnie spotkanie Ostrovii 1909 z LKS Centrą. Biało-czerwoni bylo bliższi wywalczenia kompletu punktów, obijając słupki rywali.
Kibice, którzy pojawili się w sobotę na stadionie miejskim, w pierwszej połowie mogli tego pożałować. Nie dość, że było zimno, to i piłkarze obu drużyn nie stworzyli sobie zbyt wielu sytuacji do zdobycia bramek. W 16. minucie Michał Giecz otrzymał prostopadłe podanie i stanął oko w oko z Marcinem Żółtkiem, jednak ten do końca wyczekał strzelca i nie dał się pokonać podcinką. 10 minut później na prowadzenie mogła wyjść Centra, kiedy to Karol Szymański przeliczył się i piłka po dośrodkowaniu wpadła mu za kołnierz. Żaden z graczy Centry nie zdołał jej jednak wbić do bramki. Jeszcze przed przerwą, w 39. minucie swoją szansę miał ponownie „Krecik”, wielu kibiców poderwało się wówczas z miejsc w okrzyku radości – jednak piłka po jego uderzeniu wylądowała na bocznej siatce bramki Żółtka. Pytanie jednak czy faulujący nie powinien zobaczyć czerwonej kartki, bowiem Błażej Cyfert wychodził na czystą pozycję.
Po przerwie emocji było nieco więcej, lecz znów pod bramką Żółtka. W 53. minucie po zblokowanym strzale piłka wylądowała na słupku. Kwadrans później Żółtek z trudem przeciął wrzutkę Marka Szymanowskiego, do piłki dopadł Sebastian Sobczak, lecz nie trafił w nią czysto. Na 8 minut przed końcem po uderzeniu głową Damiana Michalskiego piłka trafiła w słupek.
– Staraliśmy się konstruować akcje, a nie tylko wybijać piłki na ślepo. Brakuje nam błysku, mocy – ocenił Tomasz Kempiński, kapitan Ostrovii. – Przez to nie możemy udokumentować naszej przewagi. Rywal pewnie jest zadowolony, bo osiągnął swój cel, czyli punkt z wyjazdu – dodał Kempiński.
Ostrovia ostatnio u siebie wygrała 6 września. Na przerwanie niekorzystnej passy będzie więc trzeba poczekać do wiosny. – To już jest za długi okres, my też chcemy odczarować nasz stadion, mamy jednak w nogach kilka meczów i nie mamy z czego wydobyć sił – zakończył napastnik.
Ostrovia 1909 – LKS Centra 0:0
Ostrovia 1909:
Szymański – Błaszczyk, Reyer, Czech, Wachowiak, Szymanowski, Cyfert, Michalski, Perz (58′ Sobczak), Giecz, Kempiński.
Autor relacji: Karol Maćkowiak