Piłkarze Ostrovii 1909 w sobotę podtrzymali strzelecką formę i powtórzyli osiągnięcie ze środy aplikując Gorzyczance Gorzyce Wielkie 7 bramek.
Jako pierwsi bramkę mogli zdobyć nasi rywale, ale udaną interwencją popisał się Mateusz Mierzwicki.
W kolejnych fragmentach pierwszej połowy strzelali biało-czerwoni: dwukrotnie Marek Szymanowski i raz Piotr Kasprzyk (rzut wolny).
W drugiej części spotkania większość ostrowskiej jedenastki stanowili młodzi zawodnicy. Ci zagrali poprawne zawody.
W 55. minucie rezultat na 4:0 podwyższył Adrian Dąbrowski. Mocną piłkę na prawej stronie od Piotra Konstanciaka otrzymał Jakub Jędrzejak, który utrzymał ją na boisku i dograł do „Dąbka”.
10 minut później także z prawego narożnika boiska piłkę w pole karne wrzucił Dąbrowski a idealnie znalazł się w nim Irenusz Czupryn i było już 5:0. Ten sam zawodnik zaskoczył wszystkich i celnie przymierzył w 80. minucie z około 22 metrów.
Wcześnie udaną interwencją międy słupkami popisał się Krystian Tomczak, który obronił rzut karny.
Sędziowie dopatrzyli się także przewienia w polu karnym na Mateuszu Piaskowym w 82. minucie. Skutecznym egzekutorem „11” okazał się Dariusz Reyer.
W samej końcówce honorowe trafienie dla Gorzyczanki zanotował Ireneusz Ratajek i spotkanie ostatecznie zakończyło się wygraną podopiecznych Andrzeja Dziuby 7:1.
Ostrovia 1909 Ostrów – Gorzyczanka Gorzyce Wielkie 7:1 (3:0)
Bramki dla Ostrovii:
Marek Szymanowski 2, Ireneusz Czupryn 2, Piotr Kasprzyk, Adrian Dąbrowski, Dariusz, Reyer.
I połowa:
Mierzwicki – Kasprzyk, Świtała, Szymczak, Szczepański, Czech, Konieczny, Dziuba, Janoś, Szymanowski, Kempiński.
II połowa:
Tomczak – Reyer, Marciniak, Jędrzejak, Szymczak, Konstanciak, Frąckowiak, Czupryn, Piaskowy, Sipurzyński, Dąbrowski.