Niestety inauguracja rundy wiosennej nie poszła po myśli piłkarzy Ostrovii 1909, którzy z wyjazdowego meczu z GKS-em Dopiewo wrócili bez zdobyczy punktowej.
W 25 minucie ostrowskiej drużynie dopisało szczęście – piłka po uderzeniu głową uderzyła w słupek. Po drugiej stronie boiska najbliżej zdobycia bramki był Maciej Stawiński, który po podaniu Krzysztofa Gościniaka z kilku metrów uderzył obok bramki. W 30 minucie natomiast Daniel Kaczmarek zagrał piłkę w pole karne, ale nie sięgnął jej Patryk Cierniewski.
W drugiej części meczu stroną dominującą była Ostrovia 1909. Biało-czerwoni przeważali w środkowej strefie boiska. Okazje na trafienie do siatki mieli Marek Szymanowski (zablokowany strzał przez rywala), Tomasz Kempiński (uderzenie z 18 metrów wybite przez golkipera GKS-u na rzut rożny). W samej końcówce gospodarze wykonywali rzut wolny po którym zdobyli zwycięskiego gola.
W końcówce spotkania czerwony kartonik ujrzał Patryk Cierniewski, który opuścił plac gry.
W ostrowskim zespole z powodu kontuzji nie mogli zagrać Dariusz Reyer, Bartosz Szepeta i Damian Izydorski, a za kartki pauzował Marcin Wojciechowski.
W następną sobotę Ostrovia 1909 o godzinie 17 na własnym boisku zagra z Wdą Świecie.
GKS Dopiewo – Ostrovia 1909 1:0 (0:0)
Bramka:
1:0 Paweł Noga (88′)
Ostrovia: Sadowski – Błaszczyk, Czech, Świtała, Krawczyk, Molka (87′ Rusek), Michalski, Cierniewski, Kaczmarek (65′ Szymanowski), Gościniak, Stawiński (46′ Kempiński)