Rozpędzona drużyna SKP Słupca sprawilła niespodziankę i w sobotę pokonała Ostrovię 1909 Ostrów 1:0.
Jedyna bramka w spotkania padła w 12 minucie. Piłkę w środku pola przejął Michał Goliński. Akcja przeniosła się w ostrowskie pole karne, gdzie futbolówkę do siatki skierował Norbert Lorencki.
Uważnie grający w defensywie goście nie pozwaliła biało-czerwonym na wiele, choc trzeba przyznac też że ich gra w sobotnie popołudnie pozostawiała wiele do życzenia.
Do przerwy najlepszą sytuację na wyrównania miał Tomasz Kempiński. Po rzucie rożnym wykonanym przez Macieja Szymczaka „Kempes” znalazł się z piłką metr przed bramki gości ale jego uderzenie zastopował rywal.
Tuż po zmianie stron swoich szans próbowali Ireneusz Czupryn i Adrian Dąbrowski. W 78 minucie w sytuacji sam na sam z golkiperem SKP znalazł się Dariusz Reyer. Sędzia podyktował rzut karny na Damianie Wnuku. Reyer z linii 11 metrów jednak się pomylił i uderzył piłkę obok słupka.
Ostrovia 1909 – SKP Słupca 0:1 (0:1)
Bramka:
0:1 Norbert Lorencki (12′)
Ostrovia: Mierzwicki – Kasprzyk, Reyer, Majusiak, Szymczak (46′ Dąbrowski), Świtała (65′ Wnuk), Wojciechowski, Szymanowski, Czupryn (70′ Janoś), Molka, Kempiński.