W meczu 20. kolejki II ligi grupy zachodniej Ruch Zdzieszowice pokonał Ostrovię 1909 Ostrów 1:0. Jedyna bramka padła już na początku spotkania.
W 5 minucie Przemysław Bella wykorzystał rzut karny za zagranie ręką w polu karnym biało-czerwonych.
Ostrowianie posiadali w tym meczu przewagę, ale zabrakło udokumentowania tego w postaci zdobycia choćby jednej bramki. Do przerwy nasi piłkarze grali pod silnie wiejący wiatr i mieli utrudnione zadanie.
W 27 minucie strzał w światło bramki oddał Krzysztof Gościniak, ale piłka odbiła się od nogi obrońcy Ruchu i bramkarz gospodarzy nie miał problemów z jej wyłapaniem.
W 35 minucie z rzutu wolnego uderzał Michał Wrzesiński, ale futbolówka przez wiatr poszybowała kilka metrów nad poprzeczką. Przed przerwą jeszcze dwukrotnie niecelnie uderzał Dmytro Rodin.
Od 52 minuty Ostrovia 1909 grała z przewagą jednego zawodnika. Mateusz Bodzioch ujrzał czerwoną kartkę za faul na Damianie Błaszczyku. Przewaga biało-czerwonych widoczna była jeszcze bardziej. Trzeba było jednak uważać na rywali, wśród których najwięcej zagrożenia stwarzał Marek Gładkowski, który w jednej z akcji trafił w słupek.
Skutecznego wykończenia brakowało też Ostrovii 1909. Obok słupka uderzali Błażej Cyfert (72′) i Szymon Sołtyński (85′). Mimo ambitnej walki do końca biało-czerwoni opuścili Zdzieszowice bez zdobyczy punktowej.
Ruch Zdzieszowice – Ostrovia 1909 Ostrów 1:0 (1:0)
Bramka:
1:0 Przemysław Bella (5′)
Ostrovia 1909:
Pawłowski – Krawczyk, Reyer, Czech, Błaszczyk, Szymanowski (50′ Szepeta), Cyfert, Rodin (68′ Stawiński), Wrzesiński, Gościniak (77′ Sołtyński), Skrobacz (82′ Kaczmarek).
