W sobotę trampkarze młodsi podejmowali rówieśników z Kanii Gostyń w pojedynku ligi wojewódzkiej.
Zarówno Ostrovia 1909 Ostrów jak i MKS Kania Gostyń potrzebowały zdobyć komplet punktów, który może okazać się niezwykle istotne na koniec sezonu w kontekście walki o utrzymanie w lidze wojewódzkiej.
Gospodarze od początku dyktowali tempo gry stwarzając dogodne sytuacje. Jedna z nich powinna zakończyć się bramką, kiedy to Jakub Wojciechowski i Brajan Szczepaniak znaleźli się w sytuacji dwóch na bramkarza. Niestety zbyt mocne podanie napastnika zaprzepaściło okazję.
Ku zaskoczeniu wszystkich, to Kania Gostyń pierwsza strzeliła bramkę. Szybkie przejście do ataku po rzucie rożnym zaskoczyło obronę Ostrovii i od 9 minuty gospodarze musieli gonić wynik. Wyrównanie stanu meczu nastąpiło wyjątkowo szybko bo już 8 minut później, Jakub Wojciechowski wykorzystał prostopadle podanie i pokonał bramkarza strzałem po krótkim rogu.
Przez kolejne minuty obie drużyny nie potrafiły znaleźć sposobu na pokonanie bramkarza rywali. Przełamanie tego stanu rzeczy nastąpiło po jednym z rzutów różnych gospodarzy. Napastnik Ostrovii wykorzystał zamieszanie w polu karnym i sprytnym strzałem pod poprzeczką ustalił wynik do przerwy na 2:1.
W drugiej połowie przebieg spotkania zmienił się o 180 stopni. Ostrovia nie potrafiła poradzić sobie z wysokim pressingiem narzuconym przez przyjezdnych. Liczne i chaotyczne wybicia piłki szybko wracały na połowę gospodarzy, jednak nie przekładało się to na realne zagrożenie pod bramką. Wydawało się, że Ostrovia złapie chwilę oddechu, gdyż kwadrans przed końcem spotkania, Jakub Wojciechowski podwyższył prowadzenie strzelając swoją 3 bramkę. Niestety radość gospodarzy nie trwała długo, ponieważ już minutę później gospodarze prowadzili ponownie jedną bramką. Pomimo pierwszej dobrej interwencji, Bartosz Michalski był bezsilny przy dobitce. Ostatnie minuty to kolejne ataki gości, jednak dobra postawa obrony Ostrovii pozwoliła utrzymać korzystny wynik do końca meczu.
-To był bardzo ważny mecz dla nas. Uzyskaliśmy korzystny rezultat, jednak zdajemy sobie sprawę nad czym dalej musimy pracować. Nie możemy być w pełni zadowoleni z naszej gry, szczególnie druga połowa pozostawia wiele do życzenia – powiedział Mateusz Dardas, trener ostrowskiego zespołu.
Ostrovia w ośmiozespołowej grupie ligi wojewódzkiej trampkarza młodszego zajmuje piąte miejsce z przewagą pięciu punktów nad Kanią Gostyń i Stalą Pleszew. Do końca rundy jesiennej pozostały do rozegrania jeszcze 3 spotkania.
Ostrovia 1909 – Kania Gostyń 3:1 (2:1)
Bramki dla Ostrovii: Jakub Wojciechowski 3
Zadanie dofinasowane z budżetu Gminy Miasto Ostrów Wielkopolski