Seniorzy Ostrovii 1909 Ostrów od 422 minut w meczu ligowym bez straty bramki i co najważniejsze z kompletem punktów wracają z inauguracji rundy wiosennej w Ślesinie.
Spotkanie z tamtejszym LKS-em nie należało do łatwych. Rywale walczący o utrzymanie także dokonali wzmocnień.
Już w 10 minucie gospodarze zagrozili naszej bramce, ale piłka po uderzeniu głową poszybowała nad bramką.
10 minut później dobrą okazję mieli ostrowianie. Groźnie strzelał Tomasz Kempiński, futbolówkę obronił golkiper LKS-u a niecelna okazała się dobitka Krzysztofa Molki.
W 25 minucie Molka dogrywał do Kempińskiego, a napastnik biało-czerwonych zdaniem arbitrów był faulowany w polu karnym. Rzut karny pewnie na bramkę zamienił Dariusz Reyer.
W 30 minucie przeciwnika udaną interwencją nogami zatrzymał Dawid Nowak.
Po zmianie stron LKS zaczął naciskać, ale dobrze funkcjonująca ostrowska defensywa umiejętnie powtstrzymywała ataki rywali i nie popełniała błędów. Pewnie bronił także Nowak.
Po drugiej stronie boiska bliski szczęścia był Kempiński. W 51 minucie jego uderzenie z 12 metra trafiło w poprzeczkę. Okazje na podwyższenie rezultatu w kolejnych fragmentach spotkania mieli także Adrian Dąbrowski czy Dariusz Reyer.
Ostatecznie mecz zakończył się wygraną ostrowian 1:0.
LKS Ślesin – Ostrovia 1909 Ostrów 0:1 (0:1)
0:1 Dariusz Reyer (25′)
Ostrovia: Nowak – Kasprzyk, Reyer, Szczepański (46′ Dąbrowski), Szymczak, Czech, Świtała (46′ Konieczny), Molka, Szymanowski (89′ Janoś), Majusiak, Kempiński (80′ Wnuk).